Tak naprawdę odbył się 16 lutego, ale nie miałam czasu napisać postu. Dzisiaj króciutko i zwięźle.
O tej samej porze na kilku różnych serwerach w kilku różnych grupach zebraliśmy się i mile spędziliśmy wieczór. Przypadły nam Platinum Dogs oraz Steel Warriors oraz prowadzące - Alice Jewelwatcher i Julie Tundrawalker.
SGC było oczarowane projektem, klubami oraz samym rajdem, my z Klaudią - również. Bardzo się cieszymy z takiej świetnej możliwości poznania nowych osób oraz zintegrowania społeczności SSO. To dla nas ogromna przyjemność znajdować się wśród członków projektu Tworzymy Kluby. Był to pierwszy event organizowany przez TK, w którym uczestniczyliśmy i mamy nadzieję na wiele podobnych w przyszłości!
Nie mam nic do dodania, jedynie chcę wyrazić radość z powodu faktu, że dłużej nie musimy działać w pojedynkę i jesteśmy członkami tak fantastycznej i zgranej grupy!
/Orangeburg
piątek, 22 lutego 2019
niedziela, 10 lutego 2019
Jeszcze Nienazwana Zabawa Integracyjna
Cześć,
wlatuje drugi pościk, tym razem dotyczący sobotniego spotkania (9.02.2019).
Pomysł zawdzięczamy Kerstin Sparrowmoon, której bardzo dziękujemy~ Sprawa była prosta; wszyscy zbierają się w jednym miejscu na płaskim terenie, zsiadają z koni i stają w rządku. Prowadzący (w tym przypadku była to oczywiście Karin) po kolei odczytuje różne stwierdzenia dotyczące naszych hobby i zainteresowań (np. jeżdżę konno, słucham muzyki rock). Każda osoba, której dane zdanie dotyczy i jest ono prawdziwe, robi krok do przodu. Po wyczerpaniu się wszystkich ustalonych wcześniej zdań, prowadzący dobiera w grupy osoby, które w ostatecznym rozrachunku znalazły się najbliżej siebie (a więc i teoretycznie mające najwięcej ze sobą wspólnego).
Drugą część zabawy stanowił mini konkurs fotograficzny podzielony na dwie rundy. Wszyscy się rozjechali i każda grupa miała 30 minut na wykonanie zdjęcia o tematyce narzuconej przez prowadzącą. W pierwszej rundzie tematem było "Grzybobranie", w drugiej był to jeden motyw z trzech do wyboru: "Zbieranie owoców", "Zabójstwo" oraz "Wizyta u weterynarza".
Stwierdzenie "konkurs" było raczej na wyrost, bo tak naprawdę nikt nie losował zwycięzcy - wszyscy po prostu później pochwalili się swoimi zdjęciami na klubowej grupie na Facebooku.
Ponownie, pomysł był ciekawy, zabawa bardzo przyjemna, a każdy z osobna miał okazję się wykazać.
Najpierw coś z samego początku, później wrzucam zdjęcia każdej z grup.
/Orangeburg
wlatuje drugi pościk, tym razem dotyczący sobotniego spotkania (9.02.2019).
Pomysł zawdzięczamy Kerstin Sparrowmoon, której bardzo dziękujemy~ Sprawa była prosta; wszyscy zbierają się w jednym miejscu na płaskim terenie, zsiadają z koni i stają w rządku. Prowadzący (w tym przypadku była to oczywiście Karin) po kolei odczytuje różne stwierdzenia dotyczące naszych hobby i zainteresowań (np. jeżdżę konno, słucham muzyki rock). Każda osoba, której dane zdanie dotyczy i jest ono prawdziwe, robi krok do przodu. Po wyczerpaniu się wszystkich ustalonych wcześniej zdań, prowadzący dobiera w grupy osoby, które w ostatecznym rozrachunku znalazły się najbliżej siebie (a więc i teoretycznie mające najwięcej ze sobą wspólnego).
Drugą część zabawy stanowił mini konkurs fotograficzny podzielony na dwie rundy. Wszyscy się rozjechali i każda grupa miała 30 minut na wykonanie zdjęcia o tematyce narzuconej przez prowadzącą. W pierwszej rundzie tematem było "Grzybobranie", w drugiej był to jeden motyw z trzech do wyboru: "Zbieranie owoców", "Zabójstwo" oraz "Wizyta u weterynarza".
Stwierdzenie "konkurs" było raczej na wyrost, bo tak naprawdę nikt nie losował zwycięzcy - wszyscy po prostu później pochwalili się swoimi zdjęciami na klubowej grupie na Facebooku.
Ponownie, pomysł był ciekawy, zabawa bardzo przyjemna, a każdy z osobna miał okazję się wykazać.
Najpierw coś z samego początku, później wrzucam zdjęcia każdej z grup.
/Orangeburg
GRZYBOBRANIE
Kinga Pinkcake, Britney Hawkborn, Ada Snowgrove
Viktoria Swordson, Svea Monsternight, Kerstin Sparrowmoon
Adele Longway, Alice Orangeburg, Antonia Nightgarden
Adrienne Beeweb, Margaret Archwood, Lucy Snowrock
Klaudia Kittenheart, Ursula Riverhill, Katelyn Discohall
Veronika Sweethome, Cadence Ponypie, Courtney Bluetree
Fabiana Underdawn, Allegria Darklake, Ada Highdawn
ZABÓJSTWO
Adele Longway, Alice Orangeburg, Antonia Nightgarden
Viktoria Swordson, Svea Monsternight, Kerstin Sparrowmoon
Adrienne Beeweb, Margaret Archwood, Lucy Snowrock
Kinga Pinkcake, Britney Hawkborn, Ada Snowgrove
ZBIERANIE OWOCÓW
Amanda Dolphincamp, Karin Silentstar, Gun Riverhaven
WIZYTA U WETERYNARZA
Klaudia Kittenheart, Ursula Riverhill, Katelyn Discohall
Treasure Hunt
Dwa spotkania w tym tygodniu, tak o, bo nam się chciało. Aż mi się przypominają czasy, kiedy codziennie coś robiliśmy.
Na piątek wymyśliłyśmy sobie Treasure Hunt ze specjalnym życzeniem ode mnie, by nie angażować mnie w organizację, bo chciałam sama wziąć udział w zabawie i zobaczyć, jak to jest. Nigdy wcześniej nie grałam w TH jako część grupy rozwiązującej zagadki, dlatego po zakończeniu spotkania było mi aż przykro, że to już koniec, bo tak dobrze się bawiłam.
Układający nie mieli litości, z resztą tak jak zawsze, wykazali się pomysłowością i oryginalnością. 3-4 osobowe grupy miały współpracować w rozwiązywaniu kolejnych zagadek i szukaniu kolejnych lokalizacji. Nie tylko same łamigłówki były problematyczne, w niektórych przypadkach samo dostanie się do danych miejsc okazało się trudne.
Also, to spotkanie było naszym pierwszym oficjalnym od zakończenia rekrutacji, dlatego zawitało na nim sporo nowych osób. Mamy nadzieję, że zrobiliśmy na Was dobre pierwsze wrażenie!
Poniżej, jak zawsze, podrzucam listę miejsc i wskazówek:
1. Kąpiel tutaj to pomysł nietrafiony. Co tu robią te zielone glony? - zatrute jeziorko w Księżycowym Sierpie
2. henotSgene - Stonehenge, PPK
3. Scieżki kręte, pełno wzgórz... To święte miejsce znajduje się tuż tuż! - ruiny świątyni na wzgórzu w Eponie
4. todkbumya - Budka Myto obok Jarlaheim
5. 1904-1944, 1905-1981 - grób w sadzie przy drodze do Jodłowego Gaju
6. .-.. --- -.. --- .-- -.--
.--. --- .-. - .- .-.. - Lodowy Portal, siedziba Kalltersów w Dolinie Ukrytych Dinozaurów
Zdjęć niewiele, jak zawsze, kiedy pracujemy rozdzieleni, ale jakieś tam są.
/Orangeburg
Na piątek wymyśliłyśmy sobie Treasure Hunt ze specjalnym życzeniem ode mnie, by nie angażować mnie w organizację, bo chciałam sama wziąć udział w zabawie i zobaczyć, jak to jest. Nigdy wcześniej nie grałam w TH jako część grupy rozwiązującej zagadki, dlatego po zakończeniu spotkania było mi aż przykro, że to już koniec, bo tak dobrze się bawiłam.
Układający nie mieli litości, z resztą tak jak zawsze, wykazali się pomysłowością i oryginalnością. 3-4 osobowe grupy miały współpracować w rozwiązywaniu kolejnych zagadek i szukaniu kolejnych lokalizacji. Nie tylko same łamigłówki były problematyczne, w niektórych przypadkach samo dostanie się do danych miejsc okazało się trudne.
Also, to spotkanie było naszym pierwszym oficjalnym od zakończenia rekrutacji, dlatego zawitało na nim sporo nowych osób. Mamy nadzieję, że zrobiliśmy na Was dobre pierwsze wrażenie!
Poniżej, jak zawsze, podrzucam listę miejsc i wskazówek:
1. Kąpiel tutaj to pomysł nietrafiony. Co tu robią te zielone glony? - zatrute jeziorko w Księżycowym Sierpie
2. henotSgene - Stonehenge, PPK
3. Scieżki kręte, pełno wzgórz... To święte miejsce znajduje się tuż tuż! - ruiny świątyni na wzgórzu w Eponie
4. todkbumya - Budka Myto obok Jarlaheim
5. 1904-1944, 1905-1981 - grób w sadzie przy drodze do Jodłowego Gaju
6. .-.. --- -.. --- .-- -.--
.--. --- .-. - .- .-.. - Lodowy Portal, siedziba Kalltersów w Dolinie Ukrytych Dinozaurów
Zdjęć niewiele, jak zawsze, kiedy pracujemy rozdzieleni, ale jakieś tam są.
/Orangeburg
niedziela, 20 stycznia 2019
18 i 19 stycznia
Hej, hej,
jak już wspominałam wcześniej, w tym tygodniu mieliśmy dwa dosyć ważne dla nas spotkania. Zorganizowałyśmy coś, co pozwoliłoby nam na pokazanie się z jak najlepszej strony (pod względem estetycznym). Jesteśmy dosyć początkującym klubem w tym zakresie i, prawdę mówiąc, nigdy nie próbowaliśmy czegoś ambitniejszego niż prostych zdjęć w rządku czy w kółeczku, dlatego uważam, że zadanie było trudne.
Nie spodziewałabym się natomiast, że pójdzie tak sprawnie i zaskakująco łatwo. Naszym planem było nagrać filmik w typie reklamy, czegoś co nas zaprezentuje, nie katując przy tym swoich członków godzinnymi zabawami w ustawianie się, bo sama przyznam, a Karin chyba razem ze mną, nawet my nie miałybyśmy do tego cierpliwości. Koniec końców na każde ze spotkań (w piątek i w sobotę) zeszło nam około półtorej godziny, z czego sporo czasu przeznaczyłyśmy także na ganianie się po mapie z nudów.
Z tego miejsca chciałabym bardzo podziękować zaangażowanym w projekt osobom, czyli Kerstin Sparrowmoon, która bardzo pomogła przy dokumentacji spotkań i wspólnym zgraniu oraz Svei Monsternight, która nagrała i zmontowała cały materiał w ciągu zaledwie dwóch wieczorów z wprost genialnym efektem końcowym! Svea nie od dzisiaj pomaga nam w zakresie YouTube'owej pracy i wiemy, że zawsze możemy na nią liczyć w tej sprawie. Dziękuję także wszystkim osobom, które podsunęły pomysły co do scenek i ustawień, każda pomoc była naprawdę na wagę złota!
Te dwa dni mogę podsumować jedynie wielkim wow, bo mimo tego, że tym razem odpuściliśmy sobie nasze ulubione gry i zabawy, to i tak świetnie się bawiłam, co w sumie samą mnie zdziwiło. Wydaje mi się, że udało nam się na swój sposób udowodnić, że nawet najnudniejsze zajęcia w fajnej ekipie nie są ostatecznie takie złe.
Na koniec chciałabym serdecznie powitać naszych nowych członków dodanych na przestrzeni ostatnich paru dni: Kerstin Sparrowmoon, Denise Rosegren, Daisy Goldway, Augustinę Hawkrock i Adę Snowgrove. Z radością również witam z powrotem Amandę Mcwill i Blanka Mightyheart, którzy postanowili do nas wrócić.
Link do filmiku Svei: https://www.youtube.com/watch?v=Zos-POYoK6k
Zdjęcia z dwóch dni, w których buszowaliśmy głównie po Valedale, Mistfall i Pandorii.
/Orangeburg
jak już wspominałam wcześniej, w tym tygodniu mieliśmy dwa dosyć ważne dla nas spotkania. Zorganizowałyśmy coś, co pozwoliłoby nam na pokazanie się z jak najlepszej strony (pod względem estetycznym). Jesteśmy dosyć początkującym klubem w tym zakresie i, prawdę mówiąc, nigdy nie próbowaliśmy czegoś ambitniejszego niż prostych zdjęć w rządku czy w kółeczku, dlatego uważam, że zadanie było trudne.
Nie spodziewałabym się natomiast, że pójdzie tak sprawnie i zaskakująco łatwo. Naszym planem było nagrać filmik w typie reklamy, czegoś co nas zaprezentuje, nie katując przy tym swoich członków godzinnymi zabawami w ustawianie się, bo sama przyznam, a Karin chyba razem ze mną, nawet my nie miałybyśmy do tego cierpliwości. Koniec końców na każde ze spotkań (w piątek i w sobotę) zeszło nam około półtorej godziny, z czego sporo czasu przeznaczyłyśmy także na ganianie się po mapie z nudów.
Z tego miejsca chciałabym bardzo podziękować zaangażowanym w projekt osobom, czyli Kerstin Sparrowmoon, która bardzo pomogła przy dokumentacji spotkań i wspólnym zgraniu oraz Svei Monsternight, która nagrała i zmontowała cały materiał w ciągu zaledwie dwóch wieczorów z wprost genialnym efektem końcowym! Svea nie od dzisiaj pomaga nam w zakresie YouTube'owej pracy i wiemy, że zawsze możemy na nią liczyć w tej sprawie. Dziękuję także wszystkim osobom, które podsunęły pomysły co do scenek i ustawień, każda pomoc była naprawdę na wagę złota!
Te dwa dni mogę podsumować jedynie wielkim wow, bo mimo tego, że tym razem odpuściliśmy sobie nasze ulubione gry i zabawy, to i tak świetnie się bawiłam, co w sumie samą mnie zdziwiło. Wydaje mi się, że udało nam się na swój sposób udowodnić, że nawet najnudniejsze zajęcia w fajnej ekipie nie są ostatecznie takie złe.
Na koniec chciałabym serdecznie powitać naszych nowych członków dodanych na przestrzeni ostatnich paru dni: Kerstin Sparrowmoon, Denise Rosegren, Daisy Goldway, Augustinę Hawkrock i Adę Snowgrove. Z radością również witam z powrotem Amandę Mcwill i Blanka Mightyheart, którzy postanowili do nas wrócić.
Link do filmiku Svei: https://www.youtube.com/watch?v=Zos-POYoK6k
Zdjęcia z dwóch dni, w których buszowaliśmy głównie po Valedale, Mistfall i Pandorii.
/Orangeburg
18 stycznia
19 stycznia
sobota, 5 stycznia 2019
Rozpoczęcie roku 2019
Hi,
dwa, prawie trzy tygodnie odpoczynku dobrze nam zrobiły, w międzyczasie do klubu dołączyło kilka świetnych, nowych osób i wraz z początkiem roku wracamy do porządku dziennego.
Celujemy w jak największą poprawę pod względem integracji i organizacji oraz mamy nadzieję w końcu nauczyć się robić jakieś ładniejsze zdjęcia. Wraz z Karin planujemy także nie dać się przezwyciężyć natłokowi przedmaturalnej nauki i znaleźć dla klubu te kilka godzin w tygodniu w ramach relaksu.
Postanowiłyśmy tym razem pobawić się w przebieranki, dobierając sprzęt i ubrania według standardów estetycznych wybranych przez nas dyscyplin jeździeckich. Na spotkaniu oczywiście nie mogło zabraknąć wymyślnych konkurencji i obowiązkowego top model z końmi - balonami, które nie dawały się sprowadzać ze schodów w zamku w normalny sposób.
Mamy już plan na następny tydzień, ale póki co zdradzimy tylko, że w końcu będzie to coś, co będzie wymagać perfekcyjnego zgrania i organizacji - czyli wspaniały trening dla nas.
Na koniec, jak zawsze, zdjątka, żeby w poście nie było pusto.
/Orangeburg
dwa, prawie trzy tygodnie odpoczynku dobrze nam zrobiły, w międzyczasie do klubu dołączyło kilka świetnych, nowych osób i wraz z początkiem roku wracamy do porządku dziennego.
Celujemy w jak największą poprawę pod względem integracji i organizacji oraz mamy nadzieję w końcu nauczyć się robić jakieś ładniejsze zdjęcia. Wraz z Karin planujemy także nie dać się przezwyciężyć natłokowi przedmaturalnej nauki i znaleźć dla klubu te kilka godzin w tygodniu w ramach relaksu.
Postanowiłyśmy tym razem pobawić się w przebieranki, dobierając sprzęt i ubrania według standardów estetycznych wybranych przez nas dyscyplin jeździeckich. Na spotkaniu oczywiście nie mogło zabraknąć wymyślnych konkurencji i obowiązkowego top model z końmi - balonami, które nie dawały się sprowadzać ze schodów w zamku w normalny sposób.
Mamy już plan na następny tydzień, ale póki co zdradzimy tylko, że w końcu będzie to coś, co będzie wymagać perfekcyjnego zgrania i organizacji - czyli wspaniały trening dla nas.
Na koniec, jak zawsze, zdjątka, żeby w poście nie było pusto.
/Orangeburg
sobota, 15 grudnia 2018
Piątkowy wieczór
Kończą mi się pomysły na wstępy do postów.
--> https://www.instagram.com/p/BraczPEnSUy/ <--
Z braku innych pomysłów i tęsknoty za pełnymi zamieszania spotkaniami, zdecydowaliśmy się pójść na łatwiznę i urządzić zwyczajny wieczór gier, bez konkretnego planu. Jedynym wymaganiem dla klubowiczów było zabranie konia startowego i czapki Mikołaja.
Przyjemnym doświadczeniem dla wszystkich było odpoczęcie od stresu związanego z przygotowaniami i planami, zwłaszcza po ostatnim spotkaniu w towarzystwie The Forest, które - mimo faktu, że ostatecznie wyszło genialnie - wymagało sporo czasu poświęconego na dopinanie wszystkiego na ostatni guzik oraz nieodłącznego niepokoju, że coś wyjdzie nie tak, jak powinno.
Postawiliśmy więc na pogranie w kilka wymyślonych przez nas w zamierzchłych czasach zabaw, z których jakimś cudem wciąż czerpiemy przyjemność. Spotkaliśmy się więc w Świątecznej Wiosce, gdzie rozpoczęliśmy zabawę w chochlika, a na końcu zjechaliśmy się wszyscy na Ujeżdżalnie, by rozegrać parę rund w Inne Aktywności Których Nazwy I Tak Nikomu Nic Nie Mówią.
Innym pozytywnym aspektem wczorajszego spotkania było dodanie do klubu legendarnej Nicole Nightbell, która parę lat temu należała do naszego składu lojalnych liderów i z jakiegoś powodu akurat teraz postanowiła wrócić do gry. No cóż, zdziwienie było ogromne, a radość jeszcze większa. :)
Następne spotkanie w przyszłym tygodniu jest naszym ostatnim planowanym w tym roku i będzie stanowiło zwieńczenie naszych starań dotyczących poprawy średniej frekwencji, które, na nasze szczęście, się opłaciły, a nikt na tym nie ucierpiał. Za bardzo.
Na koniec parę screenów zrobionych przez Kingę Pinkcake, której z całego serduszka dziękuję za wyręczenie wszystkich od zaprzątania sobie tym głowy.
Miłego wieczoru♥
/Orangeburg
--> https://www.instagram.com/p/BraczPEnSUy/ <--
Z braku innych pomysłów i tęsknoty za pełnymi zamieszania spotkaniami, zdecydowaliśmy się pójść na łatwiznę i urządzić zwyczajny wieczór gier, bez konkretnego planu. Jedynym wymaganiem dla klubowiczów było zabranie konia startowego i czapki Mikołaja.
Przyjemnym doświadczeniem dla wszystkich było odpoczęcie od stresu związanego z przygotowaniami i planami, zwłaszcza po ostatnim spotkaniu w towarzystwie The Forest, które - mimo faktu, że ostatecznie wyszło genialnie - wymagało sporo czasu poświęconego na dopinanie wszystkiego na ostatni guzik oraz nieodłącznego niepokoju, że coś wyjdzie nie tak, jak powinno.
Postawiliśmy więc na pogranie w kilka wymyślonych przez nas w zamierzchłych czasach zabaw, z których jakimś cudem wciąż czerpiemy przyjemność. Spotkaliśmy się więc w Świątecznej Wiosce, gdzie rozpoczęliśmy zabawę w chochlika, a na końcu zjechaliśmy się wszyscy na Ujeżdżalnie, by rozegrać parę rund w Inne Aktywności Których Nazwy I Tak Nikomu Nic Nie Mówią.
Innym pozytywnym aspektem wczorajszego spotkania było dodanie do klubu legendarnej Nicole Nightbell, która parę lat temu należała do naszego składu lojalnych liderów i z jakiegoś powodu akurat teraz postanowiła wrócić do gry. No cóż, zdziwienie było ogromne, a radość jeszcze większa. :)
Następne spotkanie w przyszłym tygodniu jest naszym ostatnim planowanym w tym roku i będzie stanowiło zwieńczenie naszych starań dotyczących poprawy średniej frekwencji, które, na nasze szczęście, się opłaciły, a nikt na tym nie ucierpiał. Za bardzo.
Na koniec parę screenów zrobionych przez Kingę Pinkcake, której z całego serduszka dziękuję za wyręczenie wszystkich od zaprzątania sobie tym głowy.
Miłego wieczoru♥
/Orangeburg
sobota, 8 grudnia 2018
Treasure Hunt z The Forest
South Forest wjechało dziś na Thunder River i pobawiło się w bardzo ambitne poszukiwanie skarbów.
Dwa tygodnie temu udało nam się zgadać z zarządem The Forest na wspólne spotkanie, którego termin został wyznaczony na 8 grudnia o godzinie osiemnastej. Miniony tydzień upłynął nam na dokładnym planowaniu i wymyślaniu zagadek do uprzednio ułożonej trasy, a cała sobota, podejrzewam, na stresowaniu się, by wszystko wypadło idealnie.
Spotkaliśmy się więc na padoku druidów w Valedale oraz na wspólnym serwerze na discordzie, a po przyjściu spóźnialskich oficjalnie rozpoczęliśmy zabawę. Chwilę zajęło nam dokładne wytłumaczenie zasad i podzielenie członków obu klubów na grupy, ale na szczęście organizacja była wyśmienita, dlatego wszystko poszło bardzo sprawnie.
Zagadki były trudne, przyznam szczerze, ale wszyscy poradzili sobie naprawdę dobrze. Każda grupa ukończyła zabawę, a dwie pierwsze drużyny szły jak burza i dotarły do mety 10 minut przed wszystkimi!
Wszyscy członkowie SGC byli wprost zachwyceni The Forest, dlatego z czystym sumieniem możemy jedynie mieć nadzieję na kolejne wspólne spotkanie w niedalekiej przyszłości, a ja cieszę się, że spędziliśmy ten wieczór w przyjemnej i luźnej atmosferze. ♥
/Orangeburg
Dwa tygodnie temu udało nam się zgadać z zarządem The Forest na wspólne spotkanie, którego termin został wyznaczony na 8 grudnia o godzinie osiemnastej. Miniony tydzień upłynął nam na dokładnym planowaniu i wymyślaniu zagadek do uprzednio ułożonej trasy, a cała sobota, podejrzewam, na stresowaniu się, by wszystko wypadło idealnie.
Spotkaliśmy się więc na padoku druidów w Valedale oraz na wspólnym serwerze na discordzie, a po przyjściu spóźnialskich oficjalnie rozpoczęliśmy zabawę. Chwilę zajęło nam dokładne wytłumaczenie zasad i podzielenie członków obu klubów na grupy, ale na szczęście organizacja była wyśmienita, dlatego wszystko poszło bardzo sprawnie.
Zagadki były trudne, przyznam szczerze, ale wszyscy poradzili sobie naprawdę dobrze. Każda grupa ukończyła zabawę, a dwie pierwsze drużyny szły jak burza i dotarły do mety 10 minut przed wszystkimi!
Wszyscy członkowie SGC byli wprost zachwyceni The Forest, dlatego z czystym sumieniem możemy jedynie mieć nadzieję na kolejne wspólne spotkanie w niedalekiej przyszłości, a ja cieszę się, że spędziliśmy ten wieczór w przyjemnej i luźnej atmosferze. ♥
/Orangeburg
Subskrybuj:
Posty (Atom)